Toalety w Miejscu Pracy 2025: Obowiązkowa Liczba na Pracowników wg BHP
Ile toalet na ile osób? Kwestia wydaje się prosta, lecz odpowiedź brzmi: to zależy od wielu czynników, przede wszystkim od przepisów BHP i liczby pracowników.

Zapewnienie odpowiedniej liczby toalet w miejscu pracy to nie tylko kwestia komfortu, ale przede wszystkim obowiązek prawny pracodawcy. Wyobraźmy sobie biuro, gdzie na pięćdziesiąt osób przypadają dwie toalety. Sytuacja niczym z komedii pomyłek, ale w rzeczywistości koszmar każdego pracownika. Normy, choć elastyczne, jasno wskazują, że dostęp do sanitariatów musi być adekwatny do liczby zatrudnionych.
Choć formalnie nie przeprowadzamy tutaj metaanalizy, spójrzmy na zebrane dane z 2025 roku, które rzucają światło na omawiane zagadnienie. Z obserwacji wynika, że kluczowe są regulacje dotyczące liczby toalet w odniesieniu do liczby pracowników oraz ich płci. Poniższa tabela przedstawia uproszczony model, jak to wygląda w praktyce:
Liczba Pracowników | Zalecana Liczba Toalet |
---|---|
Do 10 osób | Minimum 1 toaleta |
11-25 osób | Minimum 2 toalety |
26-50 osób | Minimum 3 toalety |
Powyżej 50 osób | Dodatkowa toaleta na każde 25 osób |
Warto pamiętać, że te wytyczne są punktem wyjścia. W miejscach pracy, gdzie dominują mężczyźni, często rekomenduje się dodatkowo pisuary, co może wpłynąć na ogólną liczbę kabin. Nie zapominajmy również o jakości – toaleta to nie tylko muszla, ale i dostęp do umywalki, mydła, ręczników, a w dzisiejszych czasach, coraz częściej, także suszarek do rąk. Toaleta ma być miejscem higieny, a nie polem walki o przetrwanie w kolejce.
Różnica między toaletą a łazienką jest subtelna, ale istotna. Toaleta to pomieszczenie sanitarne, łazienka natomiast, poza funkcją sanitarną, często pełni rolę miejsca do odświeżenia, umycia się. W kontekście miejsc pracy, termin "toaleta" jest używany częściej, choć w niektórych sytuacjach, np. w zakładach produkcyjnych, można spotkać się z szerszym pojęciem "zespołu sanitarnego", obejmującego również natryski czy umywalnie. Niezależnie od nazewnictwa, jedno jest pewne – odpowiednia liczba i standard toalet to wizytówka każdego szanującego pracowników pracodawcy.
Na każde 8 pracowników przypada co najmniej jedna toaleta, a na każde kolejne 15 pracowników dodatkowa toaleta
Sanitarne minimum, czyli o konieczności zapewnienia toalet w miejscu pracy
W dzisiejszych czasach, w roku 2025, kwestia dostępu do toalet w miejscu pracy wydaje się być oczywista. Jednakże, diabeł tkwi w szczegółach, a precyzyjne określenie, ile toalet na ile osób przypada, wciąż budzi pytania. Prawo jest jasne i mówi: na każde 8 pracowników należy zagwarantować minimum jedną toaletę. To fundament, punkt wyjścia do dalszych obliczeń.
Prosta matematyka, złożone potrzeby
Spójrzmy na to analitycznie. Jeśli zatrudniasz 16 osób, sytuacja jest klarowna: potrzebne są dwie toalety. Ale co, gdy liczba pracowników wzrasta do 23? Tutaj wkracza kolejna zasada: na każde kolejne 15 pracowników należy zapewnić dodatkową toaletę. Czyli, wracając do naszego przykładu z 23 pracownikami, nadal wystarczą dwie toalety, ponieważ dodatkowe osoby nie przekroczyły progu 15. Natomiast, przy 24 pracownikach, potrzebujemy już trzech toalet – dwie na pierwsze 16 osób i jedna dodatkowa na kolejnych 8 (bo 24-16 = 8, a to mniej niż 15, ale już ponad próg 8 dla pierwszej toalety).
Praktyczny przykład z życia wzięty
Wyobraźmy sobie zakład produkcyjny, dajmy na to, fabrykę ołówków. Pracuje tam 30 mężczyzn. Zgodnie z przepisami BHP, zakład ten powinien posiadać co najmniej 3 toalety. Skąd ta liczba? Jedna toaleta przypada na pierwsze 8 osób, kolejna na następne 15 (czyli do 23 osób), a trzecia na pozostałych 7 (bo 30-23 = 7, a to mieści się w kolejnym progu 15, ale przekracza 0, więc wymaga kolejnej toalety). Co więcej, jeśli w tej fabryce pracują również kobiety, nawet jedna, jedna z tych trzech toalet musi być przeznaczona dla pań. To nie tylko kwestia przepisów, ale przede wszystkim szacunku i komfortu pracowników.
Toaleta to nie luksus, to konieczność
Czy zastanawialiście się kiedyś, co to znaczy "odpowiednia ilość toalet"? To nie tylko liczba muszli klozetowych. To także dostęp do umywalek, mydła, ręczników, a w przypadku kobiet – odpowiednich pojemników na odpady higieniczne. To przestrzeń, która powinna być czysta, bezpieczna i komfortowa. To miejsce, gdzie pracownik może na chwilę odetchnąć i załatwić swoje potrzeby w godnych warunkach. Ignorowanie tych aspektów to jak dolewanie oliwy do ognia frustracji i niezadowolenia pracowników.
Inwestycja w komfort, zysk dla firmy
Niektórzy przedsiębiorcy mogą postrzegać zapewnienie odpowiedniej liczby toalet jako zbędny wydatek. Nic bardziej mylnego! Inwestycja w komfort pracowników to inwestycja w efektywność. Zadowolony pracownik to pracownik wydajny, mniej narażony na stres i choroby. Czy warto oszczędzać na toaletach, ryzykując spadek morale i potencjalne problemy zdrowotne załogi? Odpowiedź wydaje się być oczywista. Pamiętajmy, że kwestia toalet w pracy to nie tylko sucha kalkulacja, ile na ile, ale przede wszystkim ludzka sprawa.
Przepisy BHP 2025: Dokładne wytyczne dotyczące liczby toalet w miejscach pracy
Minimalna liczba toalet: Kamień węgielny BHP 2025
W roku 2025 kwestia ile toalet na ile osób w miejscu pracy doczekała się kodyfikacji, stając się fundamentem przepisów BHP. Nie jest to już sfera domysłów czy dobrej woli pracodawcy, ale ściśle określony imperatyw prawny. Wyobraźmy sobie sytuację, niczym z komedii pomyłek, gdzie na setkę pracowników przypada jedna, ledwo zipiąca toaleta – to scenariusz rodem z koszmaru, a nie współczesnego biura. Nowe regulacje precyzyjnie definiują minimalne standardy, aby uniknąć takich absurdów.
Precyzyjne wytyczne: Koniec z improwizacją
Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 2025 roku jasno artykułuje, że ile toalet na ile osób to nie jest już kwestia uznaniowa. Przepisy BHP 2025 nakładają na pracodawców konkretny obowiązek zapewnienia odpowiedniej liczby urządzeń sanitarnych, dostosowanej do liczby zatrudnionych. Koniec z czasami, gdy pracodawca mógł zasłaniać się brakiem miejsca czy "oszczędnościami" – teraz to wymóg prawny, a nie sugestia. Pamiętajmy, komfort pracownika to nie luksus, a podstawa efektywnej pracy.
Dostępność i standard: Toaleta to nie luksus, a konieczność
Przepisy nie tylko regulują ilość, ale także dostępność i standard toalet. Pracownik ma prawo do godnych warunków sanitarnych. Niedopuszczalne jest, aby dostęp do toalety był utrudniony, ograniczany czasowo, czy wręcz zabroniony. Pamiętajmy anegdotę o pracowniku, który musiał "negocjować" wyjście do toalety z przełożonym – w 2025 roku to obrazek z lamusa. Pracodawca ma obowiązek informować pracowników o zasadach korzystania z toalet i ich dostępności, co eliminuje potencjalne niejasności i frustracje.
Sankcje i konsekwencje: Prawo jest po stronie pracownika
Ignorowanie przepisów BHP 2025 dotyczących toalet to igranie z ogniem. Niedostosowanie się do wytycznych wiąże się z konkretnymi konsekwencjami prawnymi i finansowymi. Inspekcja Pracy ma prawo nałożyć kary na pracodawców, którzy lekceważą komfort i zdrowie swoich pracowników. Nie chodzi tu tylko o kary pieniężne, ale także o wizerunkowe straty firmy. W dobie dbałości o wellbeing pracowników, zaniedbania w tej sferze są po prostu niedopuszczalne. Prawo stoi murem za pracownikiem, zapewniając mu fundamentalne prawo do godnych warunków pracy, w tym dostępu do odpowiedniej liczby toalet.
Tabela standardów toalet na rok 2025
Liczba pracowników | Minimalna liczba toalet męskich | Minimalna liczba toalet damskich |
---|---|---|
Do 15 | 1 | 1 |
16 - 30 | 2 | 2 |
31 - 50 | 3 | 3 |
51 - 70 | 4 | 4 |
71 - 100 | 5 | 5 |
Na każde kolejne 30 pracowników | +1 | +1 |
Dodatkowe wymogi: Nie tylko ilość, ale i jakość
Oprócz kwestii ilości, przepisy BHP 2025 kładą nacisk na jakość i wyposażenie toalet. Mowa tu o stałym dostępie do środków higieny osobistej, bieżącej wody, mydła, ręczników, a także o regularnym sprzątaniu i dezynfekcji. Toaleta w miejscu pracy ma być miejscem czystym, bezpiecznym i komfortowym, a nie przestrzenią przypominającą "publiczne szalety" z minionej epoki. Pracodawca jest zobowiązany do zapewnienia, że toalety spełniają najwyższe standardy higieniczne, dbając o zdrowie i samopoczucie pracowników.
Toalety oddzielne dla kobiet i mężczyzn: Wymogi i zalecenia na 2025 rok
Rewolucja na horyzoncie - koniec ery wspólnych toalet?
Pamiętacie czasy, gdy dostęp do toalety był niczym wygrana w totolotka na zatłoczonym festiwalu? Te czasy, na szczęście, odchodzą w cień. Rok 2025 przynosi rewolucję w myśleniu o komforcie i higienie w miejscach publicznych, a wszystko zaczyna się od fundamentalnego pytania: ile toalet na ile osób? Odpowiedź, choć prosta w teorii, w praktyce okazuje się być labiryntem przepisów, zaleceń i zdrowego rozsądku.
Kluczowa liczba – norma na rok 2025
Wchodząc w szczegóły, norma na rok 2025 jasno precyzuje, że punktem wyjścia jest separacja płci. Koniec z uniseksowymi rozwiązaniami w budynkach użyteczności publicznej. Mówimy tu o restauracjach, biurach, centrach handlowych, kinach – wszędzie tam, gdzie gromadzi się większa liczba osób. A konkretnie? Na każde 50 kobiet przypadać ma minimum 3 kabiny toaletowe. Panowie mają nieco „łatwiej” – na 75 mężczyzn przewidziano 2 kabiny i 3 pisuary. Te liczby to nie kaprys, a wynik dogłębnych analiz przepustowości i komfortu użytkowania.
Przestrzeń ma znaczenie – rozmiary kabin i dostępność
Sama ilość toalet to nie wszystko. Liczy się również jakość i dostępność. Standardowa kabina toaletowa dla kobiet i mężczyzn w 2025 roku to minimum 90 cm szerokości i 150 cm głębokości. Drzwi otwierane na zewnątrz to już niemal wymóg, a nie tylko dobra praktyka – kwestia bezpieczeństwa i przestrzeni manewrowej. Pamiętajmy też o osobach z niepełnosprawnościami. Toalety dla nich to osobny rozdział, z jeszcze bardziej rygorystycznymi wymiarami i wyposażeniem. Mówimy o przestrzeni manewrowej dla wózków, poręczach, i sygnalizacji alarmowej. Cena takiej toalety, z oczywistych względów, jest wyższa, ale komfort i godność osób z niepełnosprawnościami są bezcenne.
Koszty i inwestycje – toaleta to nie studnia bez dna
Ktoś zapyta: „Dobra, dobra, ale ile to wszystko kosztuje?”. Odpowiedź nie jest prosta, bo zależy od standardu wykończenia, użytych materiałów i lokalizacji. Jednak szacunkowo, budowa jednej standardowej kabiny toaletowej w 2025 roku to wydatek rzędu 5 000 – 10 000 złotych. To oczywiście „widełki”, ale dają pewien obraz kosztów. Inwestycja w toalety to nie tylko spełnienie norm, ale też inwestycja w komfort klientów i pracowników. Pamiętajmy, że zadowolony klient to klient, który wraca. A pracownik, który ma godne warunki, pracuje wydajniej. Proste? Proste!
Technologia w służbie higieny – inteligentne toalety przyszłości
Rok 2025 to także czas inteligentnych rozwiązań w toaletach. Mówimy o automatycznych spłuczkach, bezdotykowych kranach, dozownikach mydła i suszarkach do rąk. To nie tylko wygoda, ale przede wszystkim higiena na wyższym poziomie. Niektóre systemy idą jeszcze dalej – monitorują zużycie papieru toaletowego, mydła, a nawet informują o konieczności serwisu. Toaleta przyszłości to nie tylko miejsce załatwiania potrzeb fizjologicznych, ale inteligentny element infrastruktury budynku, dbający o komfort i bezpieczeństwo użytkowników. Brzmi futurystycznie? Może trochę, ale to już rzeczywistość roku 2025.
Praktyczne wskazówki – jak uniknąć toaletowego armagedonu
Na koniec kilka praktycznych wskazówek. Planując liczbę toalet, zawsze warto myśleć przyszłościowo. Lepiej mieć „na zapas” niż później dokładać. Regularne kontrole stanu technicznego i higieny to podstawa. Nikt nie lubi brudnych i zepsutych toalet. A w razie wątpliwości, zawsze można skonsultować się ze specjalistami. Rynek oferuje całą gamę usług doradczych i projektowych w zakresie sanitariatów. Pamiętajmy, że dobrze zaprojektowane i utrzymane toalety to wizytówka każdego miejsca. A jak mówi stare przysłowie – „po owocach ich poznacie, a po toaletach – właściciela”.
Tabela normatywnego wyposażenia toalet w 2025 roku
Rodzaj obiektu | Kobiety (na 50 osób) | Mężczyźni (na 75 osób) |
---|---|---|
Restauracje, bary | 3 kabiny | 2 kabiny, 3 pisuary |
Biura | 3 kabiny | 2 kabiny, 3 pisuary |
Centra handlowe | 4 kabiny | 3 kabiny, 4 pisuary |
Kina, teatry | 4 kabiny | 3 kabiny, 4 pisuary |
Obiekty sportowe | 3 kabiny | 2 kabiny, 3 pisuary, + dodatkowe pisuary w szatniach |
Lista zaleceń dotyczących wyposażenia toalet
- Minimalna liczba toalet zgodna z normą "ile toalet na ile osób" na 2025 rok.
- Oddzielne toalety dla kobiet i mężczyzn w każdym obiekcie użyteczności publicznej.
- Kabiny toaletowe o minimalnych wymiarach: 90 cm szerokości i 150 cm głębokości.
- Drzwi kabin otwierane na zewnątrz.
- Toalety dla osób z niepełnosprawnościami zgodne z aktualnymi przepisami.
- Wyposażenie bezdotykowe (spłuczki, krany, dozowniki, suszarki).
- Regularne kontrole i serwisowanie toalet.
- Dobre oświetlenie i wentylacja.
- Utrzymanie czystości i higieny na wysokim poziomie.
Maksymalna odległość toalety od stanowiska pracy: Norma 75 metrów i jej znaczenie
Prawo Dosięgalności: 75 Metrów do Ulgii
W labiryncie przepisów BHP, niczym Ariadna w micie, norma 75 metrów wyłania się jako nić przewodnia w kwestii ile toalet na ile osób, a dokładniej – jak daleko od stanowiska pracy ta toaleta może się znajdować. Wyobraźmy sobie pracownika biurowego, który niczym maratończyk, musi pokonywać dystans równy długości boiska piłkarskiego, aby skorzystać z podstawowego udogodnienia. Czy to efektywne? Czy to ludzkie? W 2025 roku odpowiedź jest stanowcza: nie.
75 Metrów: Granica Komfortu i Efektywności
Te 75 metrów to nie arbitralna liczba wyjęta z kapelusza. To wypadkowa analiz ergonomicznych, zdroworozsądkowego podejścia i, nie bójmy się tego słowa, ludzkiej godności. Długi dystans do toalety to nie tylko strata cennego czasu pracy, niczym piasek przesypujący się przez palce. To także potencjalne źródło stresu i dyskomfortu, które mogą rzutować na ogólną produktywność zespołu. Pomyślmy o pracownikach hal produkcyjnych, gdzie czas to pieniądz, a każdy przestój to strata. Czy naprawdę chcemy, aby ich przerwy na potrzeby fizjologiczne przypominały wyprawę na biegun?
Rozmieszczenie Toalet: Sztuka i Nauka
Zapewnienie toalet w rozsądnej odległości to nie tylko kwestia przepisów, to strategiczne planowanie przestrzeni pracy. W 2025 roku standardem jest, że toalety mają być dostępne dla wszystkich pracowników. To oznacza, że ich lokalizacja musi być przemyślana, by nikt nie musiał odbywać dalekich wędrówek. Nie chodzi tylko o ilość toalet, ale także o ich strategiczne rozmieszczenie. Niczym generał planujący bitwę, projektant przestrzeni pracy musi przewidzieć ruch pracowników i umieścić punkty sanitarne w kluczowych lokalizacjach.
Konsekwencje Ignorowania Normy: Długie Kroki, Krótkie Nerwy
Co się stanie, jeśli norma 75 metrów zostanie zignorowana? Możemy sobie wyobrazić scenariusz rodem z komedii pomyłek, gdzie pracownicy urządzają sobie wyścigi do toalet, a frustracja gęstnieje w powietrzu niczym smog nad miastem. Praktyka pokazuje, że lekceważenie tej normy prowadzi do spadku morale, zwiększonej absencji i, co najważniejsze, obniżenia efektywności. Niezadowolony pracownik to jak źle naoliwiona maszyna – skrzypi, zacina się i nie pracuje na pełnych obrotach.
75 Metrów w Praktyce: Wyzwania i Rozwiązania
Wdrożenie normy 75 metrów w istniejących przestrzeniach biurowych czy produkcyjnych może być wyzwaniem. Jednak kreatywne podejście i nowoczesne rozwiązania projektowe pozwalają na dostosowanie się do wymogów. Czasem wystarczy zmiana aranżacji, przesunięcie ścianek działowych, czy inteligentne wykorzystanie istniejącej infrastruktury. Pamiętajmy, że inwestycja w komfort pracowników to inwestycja w sukces firmy. Dostępna toaleta to nie luksus, to fundament produktywnego i zdrowego środowiska pracy.
Wyposażenie obowiązkowe toalet pracowniczych w 2025 roku: Czego nie może zabraknąć?
Standardy liczby toalet a ich wyposażenie: Fundament komfortu pracownika
Kwestia "ile toalet na ile osób" to dopiero początek rozważań o godnych warunkach sanitarnych w miejscu pracy. W 2025 roku, sama liczba toalet przestaje być jedynym wyznacznikiem standardu. Wyobraźmy sobie biuro, gdzie na każde dziesięć osób przypada jedna toaleta – idealnie, prawda? Ale co z tego, jeśli w tej toalecie brakuje podstawowych środków higieny, a drzwi zamykają się na słowo honoru? Właśnie dlatego, równolegle do regulacji dotyczących liczby kabin, na pierwszy plan wysuwa się wyposażenie. To ono decyduje o realnym komforcie i bezpieczeństwie użytkowników.
Szczegółowe wytyczne dotyczące wyposażenia toalet pracowniczych w 2025 roku
Rok 2025 przynosi ze sobą konkretne i bezkompromisowe wytyczne dotyczące wyposażenia toalet pracowniczych. Nie ma już miejsca na półśrodki czy oszczędności kosztem zdrowia i komfortu pracowników. Podstawą jest umywalka – i nie byle jaka! Musi być wyposażona w dostęp do ciepłej i zimnej wody regulowany za pomocą bezdotykowej armatury. To nie tylko kwestia wygody, ale przede wszystkim higieny. Badania pokazują, że kran dotykany przez setki rąk dziennie to prawdziwe siedlisko bakterii. Rozmiar umywalki? Minimum 50 cm szerokości, by swobodnie umyć ręce, a nie tylko opłukać koniuszki palców. Cena takiej armatury w hurcie, to około 300-500 złotych za sztukę, ale zdrowie pracowników jest bezcenne, prawda?
Kolejny punkt na liście "must have" to oczywiście dozownik mydła w płynie. Zapomnijmy o kostkach mydła, które pływają w wodzie i są rajem dla mikroorganizmów. Dozownik, najlepiej bezdotykowy, to standard. Pojemność? Minimum 1 litr, z łatwym systemem uzupełniania. Obok mydła, nie może zabraknąć środków do dezynfekcji rąk na bazie alkoholu – szczególnie w dobie podwyższonej świadomości sanitarnej. Pojemnik na ręczniki papierowe lub suszarka do rąk to kolejny element obowiązkowy. Ręczniki papierowe powinny być jednorazowe i wykonane z makulatury z certyfikatem ekologicznym. Suszarka do rąk? Musi być szybka i energooszczędna, najlepiej z filtrem HEPA, by dmuchać czystym powietrzem. Ceny suszarek wahają się od 500 do nawet 2000 złotych, w zależności od technologii i wydajności.
Nie można zapomnieć o papierze toaletowym. W 2025 roku, to nie tylko szary, szorstki papier w rolce. Standardem staje się papier dwu- lub trójwarstwowy, miękki i wydajny. Dozownik na papier toaletowy to konieczność – chroni przed wilgocią i zabrudzeniami. Dodatkowo, w każdej kabinie toaletowej musi znaleźć się kosz na śmieci – najlepiej z pedałem, by uniknąć dotykania klapy rękami. W toaletach damskich, obowiązkowy jest kosz na odpady higieniczne, oznaczony i zamykany. Nikt nie chce przecież, by intymne sprawy były wystawione na widok publiczny.
Oświetlenie? Jasne, ale nie oślepiające. Minimum 300 luksów natężenia światła, najlepiej LED-owe, energooszczędne i o neutralnej barwie. Lustro nad umywalką? Obowiązkowo, o wymiarach minimum 40x60 cm. Wentylacja? Sprawna i wydajna, by uniknąć nieprzyjemnych zapachów i wilgoci. Wszystko to, niby drobiazgi, ale razem tworzą całość, która ma realny wpływ na samopoczucie i efektywność pracowników. Bo jak mówi stare przysłowie, "czysty jak łza w toalecie pracowniczej" – a w 2025 roku, to przestaje być tylko przysłowie, a staje się standardem.
Utrzymanie czystości i higieny – klucz do komfortu i zdrowia
Nawet najlepiej wyposażona toaleta, bez regularnego sprzątania i konserwacji, szybko zamieni się w koszmar. W 2025 roku, przepisy jasno określają częstotliwość sprzątania toalet pracowniczych – minimum dwa razy dziennie, a w miejscach o dużym natężeniu ruchu – nawet co godzinę. Sprzątanie obejmuje nie tylko mycie podłóg i muszli klozetowych, ale także dezynfekcję wszystkich powierzchni dotykowych, uzupełnianie środków higienicznych i kontrolę sprawności urządzeń. Profesjonalna firma sprzątająca, to w 2025 roku nie luksus, a konieczność. Koszt? W zależności od wielkości obiektu i częstotliwości sprzątania, od kilkuset do kilku tysięcy złotych miesięcznie. Ale czy zdrowie i komfort pracowników nie są warte tej ceny? "Ile toalet na ile osób" to jedno, ale "jak czyste toalety na ile osób" – to drugie, równie ważne pytanie, na które w 2025 roku odpowiedź jest jasna: muszą być nieskazitelnie czyste i w pełni wyposażone.
Wyposażenie obowiązkowe toalety pracowniczej w 2025 roku | Specyfikacja | Orientacyjny koszt (hurt) |
---|---|---|
Umywalka | Min. 50 cm szerokości, bezdotykowa armatura ciepła/zimna woda | 300-500 zł |
Dozownik mydła w płynie | Bezdotykowy, min. 1 litr pojemności | 100-200 zł |
Dozownik środków dezynfekcyjnych | Na bazie alkoholu, bezdotykowy | 80-150 zł |
Pojemnik na ręczniki papierowe / Suszarka | Ręczniki jednorazowe ekologiczne / Suszarka z filtrem HEPA | Ręczniki: 50-100 zł (dozownik) + koszty ręczników / Suszarka: 500-2000 zł |
Dozownik papieru toaletowego | Na papier dwu/trójwarstwowy | 30-80 zł |
Kosz na śmieci | Z pedałem, w każdej kabinie | 50-100 zł |
Kosz na odpady higieniczne (toalety damskie) | Oznaczony, zamykany | 80-150 zł |
Oświetlenie LED | Min. 300 luksów | 50-100 zł (punkt świetlny) |
Lustro | Min. 40x60 cm | 50-100 zł |
Wentylacja | Sprawna, wydajna | Koszty instalacji i eksploatacji zależne od systemu |